OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH

W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. nowych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych RODO, prosimy naszych Użytkowników o zalogowanie się i zaakceptowanie regulaminu oraz zasad ewentualnego przetwarzania danych osobowych przez otwarty portal woda-scieki.com.

Rejestracja

Firmy miesiąca Raypath_patron Logo_di-box Logo
Patronujemy Woda-scieki_lichen_2025_80x50px
Nasza oferta Regulamin Reklama

14-06-2025

TRAKT Katowice - Posty w portalu woda-ścieki.com

Strona główna Firmy Zapytania Produkty Okazje Wiadomości Kalendarium Zastosowania Wydawnictwa Praca Forum

Wik Oczwogr
  • Strona główna
  • ›
  • Forum
  • ›
  • TRAKT Katowice

TRAKT Katowice

Post Autor Data dodania

Witam!

Proszę o opinie na temat pracy w firmie TRAKT Katowice. Podobno są tam jakieś liczniki zamontowane w kopmuterach...
Jacy są ludzie i atmosfera??

Dziękuję i pozdrawiam!!!

Niki 2011-01-11 17:31:20

O ile mi wiadomo, w naszej firmie wszyscy są zadowoleni!

Prezes 2011-01-13 22:12:43

Ludzie jak wszedzie: sa fajni ale sukinsyny tez sie trafiaja.Nic w tym dziwnego.Firma jest wlasnoscia jednego wlasciciela wiec-to dosc chakaterystyczne w polskich firmach w przeciwienstwie do firm tzw zachodnich- panuje zamordyzm.Liczniki? Chyba nie..Ale szefostwo ma doglad w dowolnej chwili na dowolny komputer swoich pracownikow co na tzw zachodzie bylo by karalne.Ogolnie jak na polskie warunki firma dosc przyzwoita ze swiadomoscia porowywalna do reprezentacji Polski w pilce kopanej: swiadomosc na poziomie Mistrzow Swiata ale poziom jak wszyscy widza.Ale sa firmy zdecydowanie gorsze.

Nero 2011-05-30 17:08:28

święta prawda co napisałeś. To firma dla ludzi samotnych, mających dużo czasu na pracę. Dopóki zarzynasz się i robisz wszystko w terminie to jest oki, wszyscy się cieszą, jak coś źle idzie to jesteś winna i wypierd.... Prawdą jest to co firma pisze na stronie że przeżyjesz niepowtarzalna przygodę życia:)Tej krótkiej przygody na pewno nie zapomnisz.

fred 2011-06-11 11:00:09

Tak to jest jak komuś nie chce się pracować albo mieniąc się tytułem "inżyniera" ma wiedzę na poziomie technika. Takich ludzi szybciutko eliminujemy. Natomiast ci najlepsi pracują w Firmie już kilkanaście lat. Nie zwalniamy ludzi dobrych i ambitnych tylko niedouczonych lub leniwych. A odnośnie "liczników na komputerach" - rozumiem że zatrudniając pracownika na 8 godzin i płacąc mu za 8 godzin pracy mamy prawo spodziewać się, że przynajmniej większość tego czasu spędzi na pracy? I fuch nie będzie trzaskał w czasie godzin pracy na służbowym sprzęcie i oprogramowaniu? Ktoś kto ma inne pojęcie o pracy zapraszam do podjęcia pracy w administracji państwowej albo od razu emeryturka ...

Grzegorz Nowaczyk - Prokurent 2011-10-14 11:19:26

W "absurdalnym" temacie liczników odpowiem krótko:

"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu pracy, ale nikt nie wie jak go wskrzesić"

Jolanta Nowaczyk 2011-10-14 11:35:04

I jeszcze jedno - sprawdziłem statystyki zwolnień pracowników. Firma wypowiedziała pracę:
w 2008 roku - 1 osobie
w 2009 roku - 3 osobom
w 2010 roku - 4 osobom
w 2011 roku (do dzisiaj tj. 14.10) - 3 osobom
Przy zatrudnieniu 103 osób liczby te chyba nie są porażające.
Widzę że nasza konkurencja na tym forum działa :-)

Grzegorz Nowaczyk - Prokurent 2011-10-14 11:40:38

Cóż przytoczone statystyki są fajne. Ciekawa jestem ilu osobom nie przedłużono umowy na czas określony a ile zwolniło się samych.
Ciekawe dlaczego zostały zlikwidowane delegatury w Opolu i Bielsku.
Biuro jest firmą drogową więc wszystkie inne branże traktowane są po macoszemu.
Na szczęście już jest za okresem płacenia pod stołem.

w konkurencji 2011-11-12 01:01:27

Znam prace w Trakcie osobiście i co moge powiedzieć:
- skomplikowane zasady sporządzania projektów dotyczące rysunków, różnych ustawień bloków, zrzucania na serwer i lokalizacji plików itd. itp. (do których to zasad niektóre osoby protegowane się nie zawsze stosują - patrz drogowcy)
- chamstwo płynące z góry czepianie się drobnych błędów
- niektóre osób nie wytrzymały takiej atmosfery i odeszły z płaczem
A do tego wszystkiego jeszcze takie podejście do rozliczania czasu pracy, nie lepiej sprawdzać wyniki prac? W firmie są osoby które pracują po 14h a i tak się nie wyrabiają. W normalnych rzetelnych biurach zrobisz swoje nieważne czy 6-8 cz 14h i jest dobrze liczą się wyniki, ale jeżeli frma jest źle zarządzana to jest tak jak jest i są tyły…
Jeżeli chodzi o kasę to też marnie 20% pensji stanowi premia którą dostaje się raz na jakiś czas albo wcale. Jaka firma takie też i projekty….

Trakt 2011-11-30 17:37:08

Jeżeli nie jesteś wstanie pracować w weekendy i zostawać po 3-4h to jesteś leniwy i nie chce ci się pracować.

PC 2011-11-30 18:42:19

System podglądu komputerów zapisuje:
- liczbę kliknięć z klawiatury
- wszystkie adresy odwiedzanych stron internetowych
- wykonuje screny pulpitu
Powiązany jest z czasem pracy pracownika po przez tworzenie bazy danych np. liczby kliknięć myszką w danym miesiącu. Jeżeli Ci średnia spadnie jesteś nie dobrym pracownikiem
- zlicza efektywny czas pracy komputera
- zlicza czas przestojów komputera
- zapisuje nazwy drukowanych dokumentów

Ogólnie bardzo rozbudowany szpieg, a co najważniejsze niektórzy pracownicy wiedzą jak oszukać ten system :o).

Gruby pingwin 2012-03-08 14:28:23

Szanowny zarządzie ile osób teraz pracuje w firmie? Ilu osobom podziękowano w tym roku?

Lidka 2012-04-19 22:20:02

Jak widzę, większość postów piszą osoby, które pracowały w naszej Firmie i z jakichś przyczyn zostały zwolnione lub same się zwolniły. No cóż - chyba dobrze że Ich już tu nie ma.
System rejestracji aktywności pracowników nigdy nie stanowił podstawy do obliczenia wysokości wynagrodzenia. Okresowe przejrzenie zestawień pozwala Zarządowi zwrócić uwagę na osoby, które być może pracują "na zwolnionych obrotach". Sprawa jest wtedy brana pod lupę i wyjaśniana, czy faktycznie tak jest, czy też zaistniały inne okoliczności które spowodowały taki stan rzeczy. I to tyle.
Jeśli chodzi o oddziały w Bielsku i Opolu - Oddział w Opolu został rozwiązany z uwagi na fakt, iż jego kierownik okazał się mało rzetelny (co zostało Mu dowiedzione przed Sądem Pracy). Trzem spośród czterech osób zaproponowano kontynuację pracy. Jedna z nich pracuje do dziś. A Oddział w Bielsku został przeniesiony do Skoczowa i dalej świetnie funkcjonuje pod wodzą jednego z najlepszych Kierowników Zespołów. Przyczyną przeniesienia było obniżenie kosztów wynajmu oraz zapewnienie jeszcze lepszego dojazdu osobom z Wisły i Ustronia.

Grzegorz Nowaczyk - Prokurent 2012-08-09 13:14:12

Stan osobowy na dzisiaj to ok. 80 osób, więc biorąc pod uwagę potężny kryzys, redukcję zatrudnienia w niektórych firmach o 50% i więcej oraz upadek wielu firm i ich oddziałów, to trzymamy się całkiem nieźle.
Dyskutował bym ze zdaniem, że nieważny jest co się robi w pracy, byle "zrobić swoje". Jest chyba jasne, że zatrudniając pracownika na etacie, Firma de facto kupuje Jego czas pracy. I jest to w interesie Firmy, aby pracownik w tym czasie wykonał jak najwięcej pracy. A w interesie pracownika jest ... aby się nie zmęczyć i zrobić jak najmniej. Jest to oczywiste. Taki system "robię co moje i idę do domu" może funkcjonować w wypadku zatrudnienia na umowę o dzieło albo samozatrudnienia. Póki mamy człowieka na umowie o pracę i na pasku i mamy obowiązek płacić mu za za 8 godzin pracy, będziemy robić wszystko żeby najlepiej wykorzystać ten wykupiony czas.
Było zdanie o "zostawaniu dłużej". To może warto napisać prawdę do końca, że ten dodatkowy czas pracy jest oddawany w naturze lub wypłacany w postaci nadgodzin?
A to że limitujemy nadgodziny i bardzo dokładnie sprawdzamy ich zasadność powoduje uniknięcie sytuacji, z którą kiedyś sam miałem do czynienia - wpadłem w sobotę do Biura, siedzi sobie koleżka i czyta gazetę. Ja go pytam nad czym pracujesz, a on mi mówi że musi w przyszłym miesiącu pralkę kupić i nabić nadgodzin ... Całe szczęście już go w firmie nie ma!
Jest oczywiste, że zawsze znajdą się osoby, którym to nie odpowiada, które nie chcą odpowiadać za jakość wykonywanej pracy, których jedynym celem jest maksymalizacja zarobków przy minimalizacji czasu pracy i wysiłku. Takim Koleżankom i Kolegom już podziękujemy!

Chętnie przeczytam dalsze komentarze i z nimi popolemizuję.

Grzegorz Nowaczyk - Prokurent 2012-08-09 13:15:07

Pracowałem w tej firmie kilka lat i polecam. Ciekawe projekty, duże doświadczenie. Elektroniczny nadzor nie ma znaczenia jak "robi się swoje". Jak na polski rynek to jedna z lepszych firm w tej branży.

Seb 2012-08-20 14:56:25

Ja kiedyś tam pracowałam i prawda jest taka, że chciałabym dalej tam pracować. Szkoda, że wtedy nie dogadałam się z inż. Nowaczykiem. Chciałam zmienić zespół na branżowy, nie wyszło... Ja uważam, że pracowałam dobrze i przez czas, jaki pracowałam, nie usłyszałam zarzutu, że źle pracuję... Może wpływ na nieprzedłużenie ze mną umowy miała opinia "szefa zespołu", bo w sumie tylko na niej mógł bazować dyrektor... Mimo, iż odeszłam nie z własnej woli i wtedy z wielkim żalem, uważam, że to jedno z lepszych biur projektowych drogowych na Śląsku. Wszędzie można znaleźć plusy i minusy. Ale to biuro poleciłam kilku znajomym i z tego, co wiem, pracują i nie żałują.

RPO 2012-09-02 22:35:57

Ja też kiedyś tam pracowałem i mogę powiedzieć tak - ani szczególnie źle ani szczególnie dobrze. Ludzie wszędzie są różni i tam również, były i nadgodziny wcale nie złej organizacji pracy. Dyrektor Nowaczyk jest szefem i jak się to szanuje to raczej jest ok. Nie wiem, jak jest teraz, ale te kilka lat temu najwięcej o pracy członków zespołu mógł wiedzieć od ich "szefów", a Ci byli bardzo różni i czasem ktoś mógł być potraktowany nietrafnie. Nawet była taka laska, dobrze się z nią pracowało, ale chyba podpadła "kierownikowi" i nie przedłużyli jej umowy. Bo i mostowcy i branżowcy na współpracę z nią nie mogli narzekać. Dyr wtedy próbował później "usprawiedliwić" jej zwolnienie w gazetce firmowej, że niby źle pracowała. Chyba nigdy nie pracował z szefem zespołu, w którym była, bo jak przyszła to nagle dało się pokończyć pewne tematy, nowe też szły sprawnie i zawsze odpowiadała trafnie na problemy, choć nie do końca w branży robiła:-).W sumie szkoda laski było, ale takie prawo szefa, by zwalniać ludzi... Dyrektor i pani Nowaczyk bardzo serio podchodzą do wpisów tu na forum, mocno się broniąc przed tymi niepochlebnymi opiniami. Tylko czy potrzebne są aż tak mocne reakcje na niepochlebne wpisy a na te "chwalące" już nic? Podsumowując Trakt- tematy różne, z organizacją pracy jak w każdym biurze projektów - są miesiące, że da się wyjść po 8 godzinach i takie, kiedy rypie się ponad normę, ludzie różni, ani źle ani cudnie. Nie ma co przyprawiać traktowi opinii, że jakiś straszny ale wynoszenie pod niebiosa też jest śmieszne.

były pracownik 2012-09-26 13:09:17

Jeśli masz ochotę pracować, wiesz co masz robić, jesteś nastawiony na efekt - praca w Trakcie przyniesie Ci satysfakcję i rozwój, jeśli jesteś specjalistom o kwalifikacjach poniżej 'średniej' a mniemaniu o sobie powyżej - na pewno natrafisz na kłopoty. Firma jest prywatna, dlatego z jednej strony nie pozwala na dorabiania godzinami na 'lodówki', ale z drugiej zamiast redukcji zatrudnienia i pracy 'pozorowanej' zwiększa zatrudnienie i pracy jest w bród. Jak komuś zależy to da się, jak się okazuje. Warto przyjść nawet na parę lat, jakości pracy jakiej się nauczysz nie zepsuje nawet najlepsze 'hiszpanskie' biuro :)

dro 2012-10-19 14:39:26

Nie powala na kolana. Z drugiej strony - nie zabija beznadziejnością. Jak się robi swoje to da się żyć pod warunkiem, że trafia się do zespołu kierowanego przez normalnego człowieka a nie psychopatę, który poza swoim bezpieczeństwem i wygodą nie widzi nic. Jedni zachodzą daleko, inni drepczą w miejscu mimo, iż nie są beznadziejni czy też "poniżej średniej o wygórowanej opinii o sobie". W sumie - podobnie jak wszędzie. Należy pamiętać, że wiele w pracy zależy od ludzi, którzy w danym miejscu pracują. I tu jest jak wszędzie - są ludzie ok i są tacy, którzy dla "kariery" stracą twarz i honor, choć są przekonani, że tak nie jest. I nawet udają, że są ok. I na takich trzeba - jak wszędzie - najbardziej uważać. A poza tym - wszędzie trzeba pracować, robić dobrze swoją robotę i nie dać się cwaniakom. Tych nigdzie nie brakuje i z reguły wszędzie mają się świetnie. A szefowie - więcej dystansu do siebie. Bo takie "namiętne" reakcje obronne trochę sugerują, że nie wszystko jest tak super:-)

kiedyś pracowałem 2012-11-15 23:46:45

Zwolniono mnie ale nie żałuje!! W czasie gdy tam pracowałem przyjęto kilka osób duża rotacja. Atmosfera straszna i dezorganizacja(możliwe że to przez nawał pracy) ale to nie usprawiedliwia. Nadgodziny w tej firmie to niewolnictwo dzień w dzień, poznałem tam pewną osobę która nawet w wolnym czasie nie poszła do domu na imprezę rodzinną, została na spotkaniu z przedstawicielem handlowym. Zapewne po tym czasie już jest w domu niemile widzianym gościem.

EGR 2013-01-03 13:01:04
Powrót | Odpowiedz
Nasza oferta | Regulamin | Reklama | Kontakt | Ochrona danych | Formularze zamówień
Tworzenie stron internetowych